- Kamunikat.org
- Бібліятэка
- Кнігазборы
- Калекцыі
- Іншае
Kolejny rok za nami. Siadając do pisania tego felietonu, specjalnie przejrzałem numery 12. MAGAZYNÓW sprzed roku, dwóch, trzech lat. Dużo w tych tekstach było mowy o ciężkich warunkach funkcjonowania organizacji, o złej sytuacji z naszą mniejszością. Postanowiłem więc, że w tym roku będzie bardziej optymistycznie. Mój poprzednik na stanowisku Redaktora Naczelnego MAGAZYNU Andrzej Poczobut, a za nim i ja, wielokrotnie opisywaliśmy sytuację wokół Związku. Jak wszyscy członkowie ZPB wiedzą, sytuacja nadal nie przedstawia się zbyt ciekawie, dlatego też i artykuły na ten temat miały i nadal mają odpowiednie odcienie emocjonalne. Oczywiście, w takiej sytuacji łatwo jest o posądzenie o stronniczość. Zreszta ta «stronniczość» jest czymś naturalnym, skoro MAGAZYN jest pismem Związkowym i nikogo nie powinno dziwić, że jego treść odzwierciedla bierzący stan rzeczy w organizacji. Chciałem jednak zwrócić uwagę na inny, bardziej zadziwiający fakt. Otóż większość niezależnych mediów w całym świecie, opisując sytuację Związku Polaków na Białorusi wyciąga wnioski i opisuje sytuację w sposób podobny do prezentowanego na łamach naszego czasopisma. Można, jak robią to «łucznikowcy» czy białoruska propaganda państwowa, oskarżać o wszystko Andżelikę Borys, która dla niektórych, nie wiedzieć czemu, jest Złem Objawionym.