- Kamunikat.org
- Бібліятэка
- Кнігазборы
- Калекцыі
- Іншае
Gdyby tak wyglądały nasze pola… Spójrzcie teraz na okładkę. Chcielibyście? Podoba wam się? Widzieliście w realu? Po drodze z Gródka do Michałowa można było zobaczyć bele– niezwyczajne i nietypowe, kolorowe, pomalowane przez Marysię Mieleszko. Zwracały uwagę i intrygowały, budząc pozytywne reakcje. Taki wakacyjny etno eksperyment, który w następnym roku być może zatoczy szersze kręgi. Trochę dziwne to lato. Bez Siabrouskiej Biasiedy, zabaw wiejskich zdominowanych przez covidowe obostrzenia. I bez Basowiszcza, chociaż to akurat było pewne już od roku. Studenci BAS-u, czyli organizatorzy festiwalu, uczcili rocznicę po nim ogniskiem, śpiewami i wspominaniem w Boryku. GCK w Gródku zorganizowało publiczny premierowy pokaz filmu dokumentalnego w reż. Jerzego Kaliny pt. „Basowiszcza”. Przez 30 lat lipiec to było Basowiszcza, trzeba było na nim być, chciało się na nim być. Czekaliśmy na nie w naszej gminie, zapraszaliśmy gości, to było takie gródeckie święto. Wszyscy, którzy przybyli na sobotni pokaz do amfiteatru nad zalewem w Zarzeczanach, wspominali festiwal z sentymentem, wzruszeniem i żalem, że coś się skończyło. Dziewczyny z Promyka, tradycyjnie tuż przed datą basowiszczańską wywiesiły na płotach przed barem swoją kolekcję plakatów festiwalowych.